Tak dawno nie byłem na tej stronie, że aż wstyd. Zaniedbałem Witkacego, że aż strach. Och, Kurka Wodna!
Zaniedbałem także czytanie tego Autora. Zacząłem kilka lat temu dokładnie poznawać jego listy do żony i co? Wyszły kolejne tomy, mam je na półce i co? Nic, psiakrew!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą listy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą listy. Pokaż wszystkie posty
środa, 23 stycznia 2013
sobota, 29 grudnia 2007
Opis produktu
Pisałem o świeżo wydanych listach Witkacego do żony i będę o nich nieraz pisał i - rzecz jasna - będę się nimi zachwycał. Na razie chciałbym zaprezentować anons księgarni internetowej Merlin, sformułowany jako - uwaga - "pełny opis produktu", który ma zachęcić użytkowników witryny do jego nabycia. Opis jak normalny opis, a produkt - to się wie:
Korespondencja Witkacego z żoną, Jadwigą z Unrugów, obejmuje 1258 listów, kartek, widokówek i telegramów, pisanych od 21 marca 1923 r. do 15 sierpnia 1939 r. (z przerwami, kiedy przebywał on w Warszawie). To wielkie dzieło nie mające odpowiednika w polskiej literaturze. Jego wartość polega na tym, że Witkacy jest w swoich listach szczery do granic ekshibicjonizmu i traktuje żonę niemal jak spowiednika, któremu można wyznać najskrytsze myśli i najintymniejsze przeżycia. Stanowią one świadectwo skomplikowanych więzi uczuciowych łączących tych dwoje ludzi, których małżeństwo przeżywało trudne okresy, ale przetrwało próbę czasu. To jednocześnie bezcenne źródło wiedzy o życiu i twórczości Witkacego, a zarazem autentyczny dokument psychologiczny, ukazujący niezwykłą osobowość człowieka i artysty. Czyta się te listy jak fascynującą i wielowątkową powieść autobiograficzną, której tłem jest środowisko zakopiańskie ukazane z ironią i humorem.Rzeczywiście, czyta się te listy z zapartym tchem. Co tu dużo się zastanawiać, wynika z nich jasno, że Witkacego najbardziej interesował on sam i jego twórczość, a tzw. "reszta" była - to prawda - koniecznym, ale wyłącznie polem manewrów duchowych. Prawdopodobnie jestem nie do końca sprawiedliwy wobec artysty, ale "sprawiedliwość" jako cnota nie ma szans na spełnienie, gdy się pisze o St.I.W.
Pierwszy tom zawiera 238 listów z lat 1923-1927 oraz kilkadziesiąt pism i listów od różnych osób, które Witkacy przesyłał żonie do lektury lub na których odwrocie pisał listy do niej. Wszystkie listy opatrzone są szczegółowymi przypisami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)